Przyznam się, że Tpz zostały "na chwilę" odstawione do pudełka (oczywiście niedokończone :) - a ja zabrałem się za sowieckie T-72.
Model Revella skleja się bardzo przyjemnie - nawet gąsienice, ci do których miałem pewne obawy "prawie same się skleiły".
Przerobiłem też model T-72 wydany w serii "Czołgi świata" - obniżyłem wieżę, która była osadzona zbyt wysoko i muszę przyznać, że teraz wygląda OK.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz