Malowałem te figurki ponad 10 lat temu z okazji kampanii obejmującej walki w Korytarzu Pomorskim w 1939 roku. Mam też obecnie komplet figurek i modeli dla strony polskiej, który wykonał mój kolega - spróbuję je "reanimować" w drugiej kolejności (chociaż są w naprawdę dobrym stanie)
PS. Mam sporo figurek, ale nie jestem wyjątkiem spośród osób związanych z Yelonkami (chociaż obecnie prawie wszyscy przestawili się na nowomodne skale 15, 10, 6mm i robią głównie metale i żywice :(
7 komentarzy:
holy fuck ! :o
rrober - co ty za doping stosujesz bo masz tempo jak pociąg TGV :D
naprawdę fajna, odkurzona piechota :)
Brak mi słów! Człowieku, chyba połowa zbiorów XX-to wiecznych, klubu "Yelonky" to Twoje rękodzieło!
Ile Ty masz tysięcy figurek? 2? 3?
:)
Malowałem te figurki ponad 10 lat temu z okazji kampanii obejmującej walki w Korytarzu Pomorskim w 1939 roku.
Mam też obecnie komplet figurek i modeli dla strony polskiej, który wykonał mój kolega - spróbuję je "reanimować" w drugiej kolejności (chociaż są w naprawdę dobrym stanie)
PS.
Mam sporo figurek, ale nie jestem wyjątkiem spośród osób związanych z Yelonkami (chociaż obecnie prawie wszyscy przestawili się na nowomodne skale 15, 10, 6mm i robią głównie metale i żywice :(
Kapitalistycznej inwazji drogich - metalowych miniatur w dziwnych skalach mówimy stanowcze NIE !!!
kultywujemy niezniszczalność plastików w skali 1:72 :D
Towarzysze - pomożecie ?! :D
I tak trzymać !!!
(chociaż przyznam się po cichu, że mam trochę sprzętu w 6mm do Egipcjan z 1973 roku :)
to nic nie znaczy :D będzie dobrze ! :)
Prześlij komentarz