oho - widzę tu zalążek kilku fajnych scenariuszy do Ambush Alleya ! Sam się jaram tymi AAR z guildwargamers w stylu "A night in Fallujah", "Contractors Trouble", "Turkey shot in Kirkuk" :D sam chciałem je kupić i coś pograć a tu proszę... :D
kupowane może w "kamracie" ? wnioskuje po czasie reakcji i wysyłki...
Mimo, że nie lubię współczesnych konfliktów, to przyznam, że Ambush Alley mnie pociąga. Wybrałbym jednak stronę tę mniej popularną, czyli typów z brodami z kałachami!
Kusisz! Ale muszę się wcześniej zaopatrzyć w ten zestaw Caesara i nabyć Czeczeńców z Oriona. To i owo można skonwertować z... Wietnamczyków od Italeri :) Obciąć kapelutki, porobić turbany/arafatki, i dorobić brody z green stuffu i jedziemy :)
Muszę to jeszcze przemyśleć, bo nie nadążam z malowaniem zaczętych projektów.
Nie no, ja się tak nie bawię... :( Nie dosyć, że nie mieszkam w pobliżu Was żeby coś zagrać, nie dosyć że nie mam z kim grać w Łodzi, to jeszcze chcecie grać w Ambusha w skali 1:72...
Ja też nie chcę grać już dzisiaj po południu :) - też potrzebuję trochę czasu na przygotowania. Po za tym trzeba zrobić trochę "klimatycznych" domków i innych przeszkadzajek terenowych. (trochę "technicals" dla fedainów też nie zaszkodzi) Ale generalnie jestem za i współczesność (w każdej formie) ma zawsze u mnie priorytet :)
PS. Thomas nie przesadzaj z Łodzi do Wa-wy jest niecałe 3 godz. pociągiem - jakby co to zawsze możesz się przyłączyć (to kwestia organizacji czasu)
Ja i tak mogę dopiero ich kupić w lutym, gdyż w tym miesiącu troszkę przesadziłem z zakupami. Ale w dalszej przyszłości to się piszę, tak jak mówiłem na partyzantów czy jak kto woli bojowników.
11 komentarzy:
oho - widzę tu zalążek kilku fajnych scenariuszy do Ambush Alleya ! Sam się jaram tymi AAR z guildwargamers w stylu "A night in Fallujah", "Contractors Trouble", "Turkey shot in Kirkuk" :D sam chciałem je kupić i coś pograć a tu proszę... :D
kupowane może w "kamracie" ? wnioskuje po czasie reakcji i wysyłki...
Mimo, że nie lubię współczesnych konfliktów, to przyznam, że Ambush Alley mnie pociąga. Wybrałbym jednak stronę tę mniej popularną, czyli typów z brodami z kałachami!
To mają być bohaterscy fedaini Saddama (ale w zasadzie to mogą grać wiele ról)
PS.
Myślałem, że tylko mnie Kamrat tak olewa - to pocieszające :P
PS.
Skoro macie ochotę na Ambush Alley to do dzieła!
Amerykanów plus sprzęt mam - wystarczy zrobić tylko stronę przeciwną.
Co Wy na to?
Kusisz! Ale muszę się wcześniej zaopatrzyć w ten zestaw Caesara i nabyć Czeczeńców z Oriona. To i owo można skonwertować z... Wietnamczyków od Italeri :) Obciąć kapelutki, porobić turbany/arafatki, i dorobić brody z green stuffu i jedziemy :)
Muszę to jeszcze przemyśleć, bo nie nadążam z malowaniem zaczętych projektów.
Ja też muszę pomalować swoich "terrorystów" - ale widzę, że już złapałeś klimat :)
panowie! powoli :D
zagrajmy wpierw w coś co już mamy - proponuję te WW2 zacząć :D przez Pacyfik do Europy :)
Też myślę, że na razie zróbmy coś z tego co mamy, a nie z tego co możemy mieć :)
To tylko takie gdybanie na przyszłość.
A tych Czeczeńców to chyba i tak kiedyś zrobię :) Coś czuję, że się w przyszłości przydadzą :)
Nie no, ja się tak nie bawię... :( Nie dosyć, że nie mieszkam w pobliżu Was żeby coś zagrać, nie dosyć że nie mam z kim grać w Łodzi, to jeszcze chcecie grać w Ambusha w skali 1:72...
Już Was nie kocham... ;(
Ja też nie chcę grać już dzisiaj po południu :) - też potrzebuję trochę czasu na przygotowania.
Po za tym trzeba zrobić trochę "klimatycznych" domków i innych przeszkadzajek terenowych.
(trochę "technicals" dla fedainów też nie zaszkodzi) Ale generalnie jestem za i współczesność (w każdej formie) ma zawsze u mnie priorytet :)
PS.
Thomas nie przesadzaj z Łodzi do Wa-wy jest niecałe 3 godz. pociągiem - jakby co to zawsze możesz się przyłączyć (to kwestia organizacji czasu)
Ja i tak mogę dopiero ich kupić w lutym, gdyż w tym miesiącu troszkę przesadziłem z zakupami. Ale w dalszej przyszłości to się piszę, tak jak mówiłem na partyzantów czy jak kto woli bojowników.
Prześlij komentarz