1.07.2009

WIP: Belgijska piechota zmechanizowana (modern)




Pierwsze dwa M113 czyli transport dla 1 kompanii piechoty zmechanizowanej.

3 komentarze:

Yori pisze...

Szybko "odkurzyłeś" te złomy. Bardzo mi się podoba Twój styl malowania czołgów, muszę się do Ciebie zgłosić po korepetycje!

rrober pisze...

Dzięki,
Staram się stosować zasadę: minimum pracy - maksimum efektu (dlatego dużo z moich modeli np. nie doczekało się jeszcze nałożenia kalkomanii) :(
Maluję model najpierw kolorem głównym - Humbrolem (to pozwala uniknąć podkładu, wyjątek: daję biały podkład kiedy plstik jest ciemny, a maluję jasnym kolorem), potem nakładam pozostałe kolory - bez cieniowania ("na płasko"), nie zwracam uwagi na to, że np. coś się świeci, lub są jakieś smugi po pędzlu itp., potem przecieram "suchym pędzlem" (jednym lub dwoma kolorami), a następnie kładę glaze Vallejo (czarny na całość i brąz na zardzewiałe części - to skutecznie kryje niedoskonałości wstępnego malowania), potem tylko szczegóły, które powinny być dobrze widoczne (np. światła lub specjalne oznaczenia) i nakładam suche pigmenty na koła, gęsienice i dolne części kadłuba (zwykle mieszam brąz i piaskowy) - ta metoda jest szybka i pozwala malować na raz nawet kilkanaście modeli.

Ja chętnie wezmę od Ciebie korepetycje z malowania figurek - na razie eksperymentuję z Litwinami, jak będę miał jakieś zadowalające rezultaty to wrzucę zdjęcia

rrober pisze...

Nareszcie mam pozostałe M113 - ruszam więc do produkcji seryjnej sprzętu dla pułku zmechanizowanego (dwa będą musiał przerobić na M106 lub M125)